czwartek, 26 marca 2009

> Dżast łan look:)


Niewiele jest rzeczy faktycznie istotnych, większość to jakiś surrealistyczny chaos, w którym bardzo szybko można się zatracić, gubiąc właściwy punkt odniesienia. Jednak wystarczy jedno spojrzenie na pewnego rozkosznego brzdąca, który zwie się Patryczek i wszystko znowu wraca na swoje miejsce:)