niedziela, 5 września 2010



Do napisania tego posta zainspirowała mnie historia pewnego Kanadyjczyka. Mężczyzna ten pod wpływem traumatycznych wydarzeń w życiu, postanowił opisywać każdego dnia jedną małą radość dla której warto żyć (1000awesome-things.com). Ten niby nie pozorny zabieg sprawił, że nie tylko odzyskał harmonie ducha, ale stał się nadzieją i inspiracją dla wszystkich tych, którzy zwątpili i stracili wiarę w lepsze jutro. Na co dzień jednak tak często zapominamy jak ważne jest pielęgnowanie uczucia wdzięczności w naszych sercach. Uzależniamy swoje samopoczucie od rzeczy zewnętrznych, nietrwałych, zmiennych, a gdy któraś z nich się zawali, tym samym wali się cały nasz Świat. Starajmy się więc szukać wewnątrz...zaprośmy do naszego życia wdzięczność. Wdzięczność, która ma niezwykłą moc. Moc zmieniana rzeczywistości i przyciągania do naszego życia wszystkiego czego pragniemy, bo przecież zgodnie z prawami rządzącymi wszechświatem to o czym myślimy otrzymujemy pomnożone. Postarajmy się więc docenić to co już mamy i znaleźć każdego dnia kilka rzeczy, za które jesteśmy wdzięczni. Z czasem ze zdziwieniem zauważymy jakich cudów w naszym życiu jest w stanie dokonać ta niewielka wyliczanka:)

Dziękuję za to że jestem zdrowa, mam co jeść i gdzie mieszkać…

Dziękuję za słoneczne promyki wiosennego słońca…
Dziękuję za przepiękną muzykę sączącą się teraz z głośników i za tą, która w mojej duszy gra Dziękuję za zieleń za oknem i listek tańczący na wietrze …. 
Dziękuję za to, że wciąż mam siłę, by walczyć o swoje marzenia… 
Dziękuję za moich rodziców, którzy przekazali mi dar życia, nauczyli miłości do Świata i przyrody... 
Dziękuję za uczucie pokoju wewnętrznego, które doświadczam w swojej duszy... 
Dziękuję że pomimo wątpliwości moja wiara w dobro wciąż trwa… 
Dziękuję za pewną ważną książkę, którą przeczytałam dwanaście lat temu.. 
Dziękuję za wszystkie piękne wschody słońca nad jeziorem o czwartej nad ranem... 
Dziękuję za ciepłe noce, pachnące wieczory, leniwe poranki... 
Dziękuję za wszystkie ciemne dni w moim życiu, bo dzięki nim potrafię docenić te jasne… Dziękuję za to, że potrafię zatrzymać się w biegu i dostrzec to co czasem niedostrzegalne... Dziękuję za wszystkie Anioły, które Bóg stawia na mojej drodze... 
Dziękuję za to, że potrafię odczuwać wdzięczność