piątek, 14 sierpnia 2009
sobota, 1 sierpnia 2009
65 Rocznica Wybuchu Powstania Warszawskiego
Dziś idę walczyć - Mamo,
Może nie wrócę więcej,
Może mi przyjdzie polec tak samo
Jak tyle, tyle tysięcy.
Poległo polskich żołnierzy
Za wolność naszą i sprawę.
Ja w Polskę, Mamo, tak strasznie wierzę
I w świętość naszej sprawy" (...)
Na zdjęciu jest mała sanitariuszka Różyczka Goździewska.
Moja Mała Dziewczynko z AK. Przyznasz chyba, że to wielka była gra. Takie różne były końce naszych dróg. I nie wierzę, bym Cię znowu ujrzeć mógł. Choć na dworze była jesień, u mnie wiosna. I bez trwogi, że dokoła płonął świat.Tak na wskroś Cię przecież wtedy chciałem poznać Moja Mała Dziewczynko z AK.(...)
Pamiętajmy o młodych bohaterach broniący Ojczyzny przed okupantami z dwóch dyktatorskich krajów. Przed hitlerowskimi Niemcami i stalinowską Rosją. Dziękujemy tym dla,których śmierć fizyczna nie była tak straszna jak śmierć duszy i poddanie się. Chwała Wam bezimienni (*)
Subskrybuj:
Posty (Atom)